Elektronika otacza nas dziś od najmłodszych lat. Elektroniczne nianie, zdalnie sterowane samochody na baterie czy zabawki zasilane akumulatorowo są niemalże wszędzie. Właśnie dlatego w dzisiejszym artykule przyjrzymy się bliżej ważnemu zagadnieniu, jakim jest bezpieczeństwo baterii i akumulatorów do zabawek dla dzieci. Czego dowiesz się z lektury tekstu?

• Akumulatory i baterie są niebezpieczne dla dzieci ze względu na występujące w ich składzie substancje, takie jak ołów, lit czy rtęć.
• Sama różnica potencjałów (napięcie) pomiędzy anodą i katodą połkniętego ogniwa może spowodować przepływ prądu i polaryzację egzotermiczną, skutkującą podwyższeniem temperatury i możliwym zwęgleniem tkanek.
• Baterie oraz akumulatory połknięte przez małe dziecko mogą również spowodować perforację narządów wewnętrznych i innego rodzaju uszkodzenia mechaniczne.
• Wybierając zabawki dla dzieci, kierujmy się bezpieczeństwem zasilania. Sprawdźmy, czy pokrywa pojemnika na baterie jest w odpowiedni sposób zabezpieczona przed przypadkowym otwarciem.
• Rozważając zakup baterii do zabawek dziecięcych, wybierajmy wyłącznie sprawdzone ogniwa od zaufanych dostawców. Tanie akumulatory i baterie mogą nie spełniać norm bezpieczeństwa. Samą wymianę ogniw w zabawce przeprowadzajmy osobiście.

Musisz mieć świadomość, że nawet najdroższa zabawka elektryczna może być groźna dla dzieci, jeżeli będzie nieprawidłowo eksploatowana. Zastosowanie porządnych ogniw – baterii lub akumulatorków – do urządzeń elektronicznych jest w tym obszarze jednym z fundamentów bezpieczeństwa.

Dlaczego akumulatory i baterie mogą być niebezpieczne dla dzieci?

Nie tylko maluchy, lecz także starsze dzieci połykają ogniwa i akumulatorki, znajdujące się w zabawkach oraz różnego rodzaju elektronice użytkowej. Dlaczego ogniwa elektryczne mogą być niebezpieczne dla najmłodszych?

Występujące w akumulatorkach oraz bateriach substancje elektrolityczne mogą powodować szereg działań niebezpiecznych dla zdrowia i życia Twojego dziecka. Elektrolit, znajdujący się w ogniwach, może zawierać również związki ołowiu, litu oraz rtęci. Wymienione substancje w kontakcie z organizmem dziecka wywołują uszkodzenia mózgu, choroby przewodu pokarmowego i nerek, mogą przyczynić się też do powstawania zmian skórnych oraz ciężkiej niewydolności oddechowej.

Zagrożenie stanowią szczególnie najmniejsze rodzaje bateryjek oraz akumulatorków ładowalnych, takie jak ogniwa AA i AAA oraz baterie guzikowe. Warto podkreślić, że baterie litowe o średnicy 2 cm i napięciu 3 V typu 2016, 2025 i 2032 – choć niepozorne – stanowią jedno z największych niebezpieczeństw dla dzieci. Bardzo długo utrzymują potencjał elektryczny. Ich niewielkie rozmiary sprawiają, że nawet najmniejsze maluchy mogą je swobodnie połknąć.

Czemu napięcie ogniwa jest szkodliwe dla organizmu dziecka?

Okazuje się, że w większości sytuacji najgroźniejszym czynnikiem jest wartość napięcia, a w zasadzie różnica potencjałów ładunku elektrycznego pomiędzy biegunami bateryjek lub akumulatorków. Jak różnica potencjałów wpływa na organizm małego człowieka?

• Zaistnienie potencjału pomiędzy biegunami ogniwa, znajdującego się w organizmie dziecka, powoduje powstanie tzw. polaryzacji egzotermicznej.
• Polaryzacja egzotermiczna wpływa na miejscowe podwyższenie temperatury ciała. Efekt jest szczególnie niebezpieczny w pobliżu dużych naczyń, prowadząc do denaturacji tkanek.
• Wspomniane zjawisko może powodować nawet przepalenie albo zwęglenie tkanek wewnętrznych.
• Wspomniane czynniki przyczyniają się do bardzo niebezpiecznej perforacji żołądka albo przełyku.
• Akumulatorki mogą powodować także mechaniczne odleżyny z perforacją.

Jak widać, obecność baterii w żołądku lub innej części organizmu dziecka jest bardzo niebezpieczna. Dodajmy, że nie tylko połknięcie akumulatorka stanowi zagrożenie, o czym piszemy już w kolejnej sekcji artykułu.

Dlaczego nie warto kupować tanich baterii i akumulatorów do zabawek?

Nieprawidłowa eksploatacja i ładowanie akumulatorków czy nawet zastosowanie niskiej jakości rozwiązań technologicznych na etapie produkcji, mogą przyczynić się do wybuchu czy pożaru akumulatora w przyszłości. Szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem jest nagły wzrost temperatury otoczenia, wpływający na wzrost temperatury ogniwa, a także wszelkiego rodzaju zwarcia czy uszkodzenia mechaniczne.

Zdecydowanie tanie akumulatorki do zabawek dla dzieci są bardziej podatne na wspomniane zjawiska. Jeżeli chcesz uniknąć niebezpieczeństwa zwarcia albo przegrzania wewnętrznej struktury bateryjki lub akumulatorka, to koniecznie wybieraj dobre akumulatory od zaufanych producentów.

Co na temat bezpieczeństwa zabawek mówią badania UOKiK?

Wiele na temat bezpieczeństwa zabawek dla dzieci, nie tylko w kontekście ich zasilania, możesz przeczytać w badaniach i raportach publikowanych przez polski UOKiK. Na jakie nieprawidłowości zwracają uwagę kontrolerzy?

Eksperci sygnalizują głównie problemy związane z dostępem do pojemnika na baterie oraz poziomem emisji dźwięków. Okazało się, że w niektórych z badanych zabawek pokrywa pojemnika na baterie była w stanie otworzyć się samoistnie. Łatwo się domyśleć, jak niebezpieczny jest łatwy dostęp do ogniw w przypadku dzieci, które nieświadome zagrożenia mogą je po prostu połknąć. O niebezpieczeństwach z tym związanych pisaliśmy już na wstępie.

Jakie wnioski płyną z materiałów UOKiK? Warto w tym miejscu przytoczyć poniższy cytat.

„Dostęp do baterii musi być dobrze zabezpieczony. Powinien być możliwy tylko przy użyciu odpowiedniego narzędzia (np. śrubokrętu) lub dzięki wykonaniu dwóch niezależnych ruchów (np. pociągnięcie i skręt). W pierwszym przypadku śrubka musi być na stałe umieszczona w klapie osłony pojemnika na baterie, tak aby nie można było jej wykręcić do końca i wyjąć”

Kupując elektryczną zabawkę dla dziecka, zwróć też uwagę na obecność znaku certyfikacji CE. Taki znak informuje, że – według deklaracji producenta – urządzenie spełnia wszystkie wymagania prawne i techniczne, dotyczące wybranej kategorii sprzętowej. Można zatem uznać, że zabawka oznaczona CE jest bezpieczna dla dzieci.

Jak ochronić dziecko przed połknięciem baterii? Po pierwsze profilaktyka!

Jeśli zastanawiasz się, jak uchronić dziecko przed połknięciem baterii i groźnymi skutkami kontaktu narządów wewnętrznych z ogniwem elektrycznym, to pamiętaj, że najważniejsza jest profilaktyka! Musisz po prostu zapobiegać podobnym sytuacjom i podejmować świadome decyzje zakupowe, minimalizujące ryzyko.

• Unikaj kupowania łatwo rozbieralnych przedmiotów zasilanych akumulatorowo albo bateryjnie. Dobrą praktyką jest wybór zabawek wyposażonych w pojemnik na baterie, chroniony klapką przykręcaną dodatkowymi śrubkami.
• Same baterie do zabawek przechowuj w bezpiecznym miejscu. Nie pozwalaj małemu dziecko na samodzielną wymianę ogniwa. Asystuj podczas tego procesu i buduj w młodym człowieku bezpieczne nawyki związane z małymi ogniwami elektrycznymi.
• Stosuj wyłącznie markowe akumulatorki i baterie od zaufanych producentów. Nie kupuj tanich ogniw, których eksploatacja niesie za sobą ryzyko przegrzania czy wybuchu.

Pamiętaj, że nawet zużyte baterie stanowią ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia dziecka. Ogniwa przeznaczone do późniejszego wyrzucenia, przechowuj w odpowiednio zabezpieczonym pojemniku.

Co gdy profilaktyka zawiedzie i dziecko połknie akumulator lub baterię?

Niestety, czasem nawet najlepsza profilaktyka zawodzi w zderzeniu z niespodziewanymi sytuacjami „prosto z życia”. Co zrobić, jeśli dziecko połknie baterię lub akumulator?

Należy czym prędzej skontaktować się z lekarzem i przetransportować dziecko na SOR (Szpitalny Oddział Ratunkowy). Diagnostyka musi zostać rozpoczęta jak najszybciej – w przypadku połknięcia ogniwa elektrycznego przez dziecko liczy się każda minuta!

Podkreślmy, że w przypadku kontaktu z przełykiem może dojść do odleżyn lub perforacji już po kilkunastu-kilkudziesięciu godzinach. Ściany żołądka są grubsze, niż ścianki przełyku, dlatego do jego perforacji potrzebny jest dłuższy okres kontaktu z ogniwem elektrycznym. Oczywiście czasem zdarza się, że ogniwo zostanie wydalone przez organizm. Pamiętajmy jednak, że w żadnym wypadku nie można bagatelizować zdarzenia tej kategorii!

Proces diagnostyczny zazwyczaj rozpoczyna się od badania RTG, ukierunkowanego na wykrycie baterii w żołądku. Często dziecko jest od razu przyjmowane na obserwację szpitalną. Jeżeli zachodzi potrzeba, wykonywana jest endoskopia, a w dalszej kolejności interwencja chirurgiczna.

Dodajmy, że ze względu na niewielkie rozmiary, małe bateryjki pastylkowe (o średnicy kilku milimetrów) mogą przedostać się również do jelita grubego i cienkiego, pokonując zastawkę Bauchina oraz odźwiernik. W przypadku większych ogniw istnieje duże ryzyko zatrzymania się ogniwa w żołądku malucha.

Jak producenci baterii i akumulatorów dbają o bezpieczeństwo dzieci?

Na bardzo ciekawe rozwiązanie wpadli projektanci baterii firmy Duracell. Producent wprowadził do swojej oferty baterie litowe w technologii Baby Secure, pokryte specjalną substancją Bitrex (benzoesan denatoiny). Nietoksyczna, lecz bardzo gorzka powłoka skutecznie zapobiega przed połknięciem ogniwa przez dziecko, wywołując odruch automatycznego wypluwania baterii.

A gdyby tak zaprojektować jadalny akumulator do zabawek dziecięcych?

Czy można odwrócić sytuację i zaprojektować ogniwa elektryczne, które są niegroźne dla dziecka nawet po połknięciu? Okazuje się, że na taki pomysł wpadli włoscy naukowcy, którzy stworzyli tzw. jadalną baterię do zasilania małych urządzeń elektronicznych.

Grupa naukowców z Instituto Italiano di Tecnologia w Genui we Włoszech zajęli się w tym celu badaniem właściwości elektrycznych różnych produktów żywnościowych, tworząc jadalne materiały elektroniczne. Ich inspiracją była również biochemiczna reakcja redoks, zachodząca praktycznie we wszystkich organizmach żywych. Efektem prac jest specjalna bateria, składająca się z jadalnej anody i katody. Jakie substancje posłużyły do jej budowy?

• Anoda została zbudowana z ryboflawiny, czyli występującej m.in. w migdałach, naturalnej witaminy B2.
• Katoda wykonana została z kolei z kwercetyny, stanowiącej popularny suplement diety, obecnej m.in. w kaparach.
• Naukowcy z Włoch wykorzystali również węgiel aktywowany, stosowany w medycynie, dzięki czemu zwiększyli przewodność elektryczną ogniwa.
• Sam elektrolit stanowi roztwór wodny.
• Z kolei za separator, pozwalający na uniknięcie zwarcia, posłużyły wodorosty.

Elektrody zostały finalnie pokryte naturalnym woskiem pszczelim, z którego wyprowadzono dwa styki z użyciem folii używanej przez cukierników oraz zastosowano nośnik z celulozy. Uzyskano ogniwo o napięciu 0,65 V (dosyć niskie i bezpieczne w przypadku połknięcia), pozwalające na dostarczanie prądu o wartości 48 mikroamperów przez 12 minut.

Czy w sklepie BTO kupisz bezpieczne baterie i akumulatory do zabawek dla dzieci?

Tak, w naszym asortymencie znajdziesz wyłącznie certyfikowane ogniwa od zaufanych dostawców. Skorzystaj z oferty sklepu internetowego BTO i wybierz bezpieczne baterie oraz akumulatory do zabawek dla dzieci w dobrej cenie! W razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości, nie wahaj się z nami skontaktować.